Resort środowiska ma zamiar wprowadzić dodatkową opłatę za foliowe reklamówki w sklepach. Projekt jest już w Sejmie, a ministerstwo chce pobierać opłatę od początku nowego roku!
– Czas, jaki wyznaczyła nam Unia Europejska na wprowadzenie takich przepisów, upływa w styczniu 2019 roku, dlatego przedsiębiorcy są zaskoczeni tym, że nagle rząd chce je wprowadzić o rok wcześniej – wyjaśnia Dominik Gajewski, radca prawny, ekspert Konfederacji Przedsiębiorców Lewiatan.
W jego ocenie jedynym powodem wprowadzenia opłaty już od nowego roku jest chęć osiągania szybszych wpływów do budżetu. Wywoła ono konieczność zmian w kasach fiskalnych czy konieczność negocjacji umów z dostawcami "foliówek" do sklepów, co oczywiście pociągnie za sobą koszty, które zapewne pokryją kupujący. Oczywiście poza samą opłatą za torbę, która ma wynosić maksymalnie aż 1 zł!
Jak przekonują urzędnicy wszystko po to, by ograniczyć liczbę używanych przez Polaków "foliówek". Jak twierdził wiceminister środowiska Sławomir Mazurek, stawka opłaty będzie ustalana poprzez rozporządzenie ministra po przeprowadzeniu konsultacji, nie będzie jednak wyższa niż zaproponowana w projekcie. Na razie prace nad ustawą trwają w sejmowych komisjach.