W social mediach najwięcej poklasku zyskują ładne, zgrabne dziewczyny, jedzenie i… dzieci. A co z chrześcijaństwem?
Ciekawy profil prezentuje influencerka „Zakochana w Jezusie”. Kim jest ta „zakochana”? Na Instargramie, gdzie ma już 19 tys. obserwujących pisze lakonicznie:
„▪️Patrycja
▪️Poznań➡️Śrem
▪️Przymierze Miłosierdzia?
▪️Nie szukaj Boga w zaświatach, On jest przy Tobie”
Jednak treści, jakie prezentuje w social mediach pokazują, że jest to niewątpliwie osoba wierząca i mądra. Patrycja „zakochana w Jezusie” pisze swoje „złote myśli” na karteczkach, potem je fotografuje i jeszcze obszernie komentuje.
Pod tym zdjęciem napisała:

„To zdjęcie zrobiłam wczoraj przed treningiem bo tak mi przypasowało do tekstu, ponieważ choćbym nie wiem jak się starała, choćbym miała super sylwetkę, trenowała każdego dnia, byłabym tak wysportowana jak zapragnę, choćbym osiągnęła wszystko co chcę to BEZ BOGA JESTEM NIKIM. „
Pod innymi postami także czytamy przemyślane refleksje.

„Nie dąż do tego żeby być lepszym od innych, niech Cię to napędza i daję siłę, ale przede wszystkim Twoim celem niech będzie bycie jeszcze lepszym człowiekiem niż byłeś wczoraj.”

„Bardzo mi się podoba to zdanie, ponieważ pomaga mi spojrzeć na siebie i na Pana Boga, który mnie stworzył tak cudownie. „

” Jak myślisz czy mężczyzna, który podnosi rękę na swoją kobietę nadal zasługuje na to żeby nazywać go mężczyzną?⚠️ I nie mówię o biciu kobiety, ale mówię już o samym zamiarze bicia ?️ o dłoni, która została uniesiona żeby zrobić kobiecie krzywdę.”
Na podst. www.facebook.com/Zakochana.w.Jezusie/; www.instagram.com/zakochana_w_jezusie/