10-latek ze szkoły w Caldes de Montbui w Katalonii rozdał swoim szkolnym kolegom 10 tysięcy euro w banknotach po 100 euro. Jak się okazało były to pieniądze należące do jego dziadka – informuje "Rzeczpospolita".
Uwagę jednego z nauczycieli zwrócił fakt, że bardzo wielu uczniów płaciło w szkolnym sklepiku banknotami o nominale 100 euro. Dzieci się przyznały, że pieniądze dostały od jednego z kolegów. 10-latek przypadkowo znalazł oszczędności dziadka. 10 tysięcy euro miało być przeznaczone na zakup niezbędnego mu sprzętu medycznego.
Nauczyciele natychmiast zaapelowali do rodziców uczniów korzystając z serwisu WhatsApp o zwrot pieniędzy otrzymanych przez ich pociechy. Apel o zwrot pieniędzy odczytano też Hna antenie radia.
"Dziś rano piątoklasista rozdawał banknoty o nominale 100 euro, które przyniósł z domu. Jeśli wasze dziecko dostało część tych pieniędzy, proszę skontaktujcie się jak najszybciej z jego szkołą, tak aby pieniądze te mogły powrócić do właściciela. Do odzyskania jest ponad 10 tys. euro. Prosimy o zrozumienie i współpracę. To nie jest żart".