– Polski rząd polaryzuje wymiar sprawiedliwości – pisze w niemieckim dzienniku ekonomicznym "Handelsblatt" Guy Verhofstadt, i stwierdza, że rząd PiS to "europejski Trump" przed którym trzeba się bronić!
Na początku belgijski polityk pisze, że Trump chce wsadzić Clinton za kratki: "Lecz to polaryzowanie wymiaru sprawiedliwości napotkało zasłużony protest". I dodaje, że "niestety polityczny cynizm nie ogranicza się do Stanów Zjednoczonych. Obecny polski rząd pod przewodnictwem partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), która niespełna rok temu doszła do władzy, też wykazuje się podobnymi autorytarnymi skłonnościami i szybko realizując swoje cele nie respektuje zasad prawnych".
Verhofstadt pisze, że Kaczyński ponowił żądanie wszczęcia śledztwa przeciwko byłemu premierowi i obecnemu przewodniczącemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi. Przypisuje mu on częściową winę za katastrofę lotniczą, która wydarzyła się w kwietniu 2010 r. pod Smoleńskiem. Zginęło w niej 96 osób, m.in. brat bliźniak Kaczyńskiego, prezydent RP Lech Kaczyński – informuje niemieckich czytelników Verhofstadt, tłumacząc tło zbrodni katyńskiej i kulisy ujawnienia prawdy o niej po zakończeniu zimnej wojny. "Wyposażonemu w te teorie spiskowe Kaczyńskiemu chodzi o to, aby uniemożliwić Tuskowi drugą kadencję urzędowania na czele jednej z trzech najważniejszych instytucji Unii Europejskiej, dlatego pyta: tego rodzaju osoba na czele Rady Europejskiej?"
Widać, że blady strach padł na oblicze lewackich ideologów europejskich. I bardzo dobrze. Idzie nowe!