Vega znowu w tarapatach! Misiewicz dopiero co wyszedł z aresztu, a już szykuje pozew za fałszywe przedstawienie jego wizerunku.
To dopiero dwa tygodnie odkąd Misiewicz opuścił areszt w Tarnowie. Obecnie próbuje wrócić do życia towarzyskiego. Dlatego ostatni weekend spędził, jeżdżąc po Warszawie w luksusowej limuzynie, a także w rodzinnych Łomiankach.
Gdy dowiedział się, w jaki sposób Vega przedstawił relację między nim a byłym szefem MON, to od razu zdecydował się na pozew. Oburzyły go także sceny sugerujące związane z nim łapówki i narkotyki.
Chodzi m.in. o obyczajowe sceny z filmu, wręczanie łapówek, czy wciąganie narkotyków – mówi mec. Zbigniew Kruger, pełnomocnik Bartłomieja Misiewicza
Co prawda Vega w swoim filmie „Polityka” nie wspomniał bezpośrednio, że chodzi o Misiewicza. Ale jego to wystarczająco rozsierdziło. Mimo to Vega nie przejmuje się pozwem.