– To jest pomysł Ducha Świętego. To jest jednak Dzieło Boże. Duch Święty – to największy kreator, to jest Jego światło. Inspiracją była grupa ludzi, którzy nazywali się Jerychem Różańcowym – mówił Łukasz Witkiewicz, pomysłodawca ogólnopolskiej akcji "Różaniec do granic", który rozpoczyna się w sobotę 7 października.
Gość Tematu Dnia opowiadał, czym dla niego jest różaniec: – Modlitwa jest wymagająca, wymaga koncentracji, czasu – stwierdził Łukasz Witkiewicz – Największym potwierdzeniem skuteczności modlitwy różańcowej jest modlitwa pompejańska. Był taki moment w moim życiu, że straciłem pracę, miałem rodzinę, kredyty. Wyglądało to dość kiepsko. Chodziłem na rozmowy, nic nie wychodziło. Postanowiłem powalczyć o tę pracę z Maryją – tłumaczył
– Po 54 dniach nic wielkiego się nie wydarzyło. Kiedy się skończyło, zaczęły przychodzić zlecenia. Jedno, drugie, trzecie. Tak jakby znikąd. One nie były znikąd. To były zlecenia, które dawała mi Maryja – dodawał
– Wiem, że Maryja się o mnie zatroszczy, nie da mi zginąć i wiem, że różaniec jest modlitwą ogromnej mocy – podkreślał