Violeta Bulc, Słowenka, która jest unijnym komisarzem ds. transportu zapowiada wprowadzenie pakietu drogowego. Oznacza to ciężkie czasy dla polskich przedsiębiorców wysyłających ciężarówki za granicę.
Komisja Europejska dąży do uznania, że kierowcy po trzech dniach pracy w innym kraju traktowani byli jak pracownicy delegowani. A to oznacza dużo większe koszty. Ponadto jest to przeciwko swobodzie przepływu osób – donosi dorzeczy.pl.
Decyzja KE szczególnie uderzy w przedsiębiorców i spedytorów z Europy Środkowej, która oferuje niskie stawki przewozu towarów głównie dzięki niskiej cenie pracy kierowców. Według nowego zarządzenia wystarczą 3 dni poza Polską, aby uznać wyjazd za delegację. Przez to będzie podlegał też lokalnym regulacjom w kwestii prawa pracy.
Kierowcy będą podlegać płacy minimalnej kraju, w którym przebywają, a także przepisów w ramach układów zbiorowych. Przedstawiciele branży transportowej byli uczestnikami obrad na temat zmian w prawie, ale byli skłonni zgodzić się na uznanie wyjazdu za delegowany po 9 dniach. 3 dni to najbardziej radykalna z proponowanych wersji.