Charlie Gard, 10-miesięczny chłopiec cierpiący na rzadką chorobę genetyczną decyzją sądu zostanie odłączony od aparatury.
Dziecko zostanie odłączone od aparatury jeszcze dziś wieczorem. Stanowi to wykonanie wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Gdy Charlie miał dwa miesiące wykryto u niego chorobę wysysającą energię z mięśni i nie pozwalającą na samodzielne oddychanie. Jest to syndrom wyczerpania mitochondrialnego DNA (mtDNA), który powoduje uszkodzenie mięśni oraz mózgu. Ostateczna decyzja wymiaru sprawiedliwości zapadła 27 czerwca w Starsburgu.
Wcześniej dwie instancje odmawiały dziecku prawa do życia, pomimo, że rodzice uzbierali pieniądze na prywatne leczenie chłopca eksperymentalną terapią za Oceanem.
Źródło: dailymail.co.uk/ MałyDziennik.pl