"Zajmowanie przemocą miejsce marszałka i mównicy, jest przyczynkiem do tego, by rozważyć delegalizację PO i .Nowoczesnej” – mówił w Telewizji Republika poseł Kukiz’15 Krzysztof Sitarski.
– To licytacja, kto da więcej. Te czynności, których dokonują, godzą w stan prawny państwa. Mało tego – Sala Plenarna, którą oni okupują – posłowie mają prawo być na Sali Plenarnej tylko w czasie obrad. Poza posiedzeniem Sala Plenarna powinna być pusta. Jedynie służby techniczne i służby bezpieczeństwa powinny ją kontrolować – mówił na antenie Telewizji Republika poseł ugrupowania Kukiz’15, Krzysztof Sitarski.
– Przemocą zajmowane miejsce marszałka Sejmu, przemocą zajmowana mównica, jest przyczynkiem do tego, żeby rozważyć delegalizację tych partii – mówił poseł i odwoływał się do art. 13 Konstytucji, który głosi, że zakazane jest istnienie partii politycznych, które przemocą chcą przejąć władzę w Polsce. A taką właśnie przemocą jest okupowanie mównicy sejmowej czy fotela marszałka Sejmu.
– Politycy PO i .Nowoczesnej nie czytali tej konstytucji, której tak bardzo bronią, bo sami dążą do zdobycia władzy ustawodawczej – skwitował poseł Kukiz’15. Dodał, że "przemocą zajmowane miejsce marszałka Sejmu, przemocą zajmowana mównica, jest przyczynkiem do tego, żeby rozważyć delegalizację tych partii". – To jest kuriozum całej sytuacji – zauważył poseł Sitarski.