ARCHIWUM

Trudne, ale ewangeliczne słowa Franciszka – ludzie w kwestii sprawiedliwości muszą coś stracić: "wy, dorośli stracicie, aby zyskać"

Do jutra trwa papieska pielgrzymka w Kolumbii. Sobotnie spotkanie z Kolumbijczykami miało niezwykły charakter – dzieci prosiły papieża o błogosławieństwo dla drzewek symbolizujących pojednanie.

Papieżowi udziela się wzruszenie, którego doświadczają w tych dniach Kolumbijczycy – twierdzi abp Oscar Urbina Ortega, ordynariusz Villavicencio, a zarazem przewodniczący Episkopatu Kolumbii. Zauważa on, że kwestia pojednania sięga do najgłębszych pokładów ludzkiej duszy. Jest też okazją do dania świadectwa, które porusza wszystkich.  

 

Ważnym puntem pielgrzymki było pojednanie między Kolumbijczykami. Osoby, które szczególnie dotknęła wojna domowa musiały pojednać się z oprawcami. I właśnie one dały swoje świadectwo przy papieżu i zgromadzonych wiernych. "Dwa razy widziałem w jego oczach łzy. Musieliśmy chronić trochę te ofiary, bo media chciały za wszelką cenę do nich dotrzeć i jakoś je zidentyfikować. Ale aby je uszanować, poleciliśmy nie ujawniać tych ludzi i udało się" – mówił Radiu Watykańskiemu abp Ortega.

 

Ostatnim punktem było wspólne sadzenie drzew. Dzieci razem z papieżem przygotowywały las pojednania. Tak relacjonuje to abp Ortega: "Powiedziały one Papieżowi: pobłogosław te drzewa, abyśmy mogli mieć las pojednania. Chcemy je zasadzić. Bo my dzieci, chcemy rosnąć jak drzewa, aby natlenić atmosferę nienawiści i zemsty i przemienić ją w atmosferę przebaczenia i pokoju. Udaliśmy się zatem do parku, gdzie znajduje się krzyż, który nosiliśmy przez sześć lat podczas Wielkiego Postu. Od roku 1996 do roku 2002. Ostatni etap miał miejsce właśnie na tej ziemi. Tam pozostawiono krzyż. Ja go zabrałem i przygotowaliśmy ten pomnik, który ma zachować pamięć o 8,5 mln ludzi, którzy zostali poszkodowani na skutek tej wojny. Papież, kiedy poprosiliśmy go o błogosławieństwa spontanicznie odpowiedział, że dorośli w kwestii sprawiedliwości muszą coś stracić. Wy, dorośli – powiedział – stracicie, aby zyskać. Stracicie, ponieważ chcecie surowej sprawiedliwości. Tymczasem, aby zainicjować ten proces pojednania, niektórzy muszą stracić, aby zyskać mogły dzieci. Aby one mogły żyć w lepszym kraju niż przyszło żyć nam".

Franciszek dziś wieczorem uda się w drogę powrotną do Watykanu uda się wieczorem. W Rzymie wyląduje w poniedziałek krótko po południu.

Źródło: Radio Watykańskie

Komentarze

Zobacz także

Kaczyński wyjaśnia autorom „Ucha prezesa”: Z kotem jest wielkie nieporozumienie, bo… DOWIEDZ SIĘ!

Redakcja malydziennik

Drugi zamach w Hiszpanii! Tym razem terroryści uderzyli w Cambrils

Redakcja malydziennik

Ukraińcy poznali się na Sławku Nowaku. Mają dość jego… lenistwa

Redakcja malydziennik
Ładuję....