Często można spotkać się z sytuacją, że młodzi ludzie podejmują jakieś ekstremalne wyzwania – czy to dla aprobaty rówieśników, czy adrenaliny. Potrafią być one jednak niesamowicie niebezpieczne. Świadczy o tym wypadek nastolatka, który skakał do wody z wysokiej skały.
14-latek wraz z kolegami skakał do wody z około 10-metrowej skały na krakowskim Zakrzówku. W wyniku tego zdarzył się straszny wypadek. Niestety 14-latek nie wynurzył się z wody. Płetwonurkowie szukali jego ciała.
CZYTAJ TAKŻE: Robert Lewandowski ujawnia twarz córki! Klara bardzo przypomina…
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 19. Z wysokiej skarpy skakało pięciu nastolatków. Jeden nie wnurzał się z wody, więc pozostali dopłynęli do brzegu i poinformowali przechodzącego obok mężczyznę, który wezwał służby ratunkowe. Płetwonurkowie znaleźli ciało chłopca na głębokości kilkunastu metrów. Pomimo dwugodzinnej reanimacji, 14-latka nie udało się uratować.