Rotmistrz Pilecki 19 września 1940 roku dał się złapać Niemcom. Tylko po to, aby dostać się do Auschwitz i dowiedzieć się tego, o czym wielu bało się nawet mówić.
Pilecki współtworzył w Warszawie Tajną Armię Polską. Właśnie w szeregach tej informacji postanowił przedostać się do obozu koncentracyjnego i zdobyć materiały wywiadowcze na jego temat.
Dobrowolnie dał się pojmać w czasie łapanki na Żoliborzu. Przybrał pseudonim Tomasz Serafiński, przedstawił się jako ukrywający się żołnierz polski i trafił do Auschwitz w nocy z 20 na 21 września.
Tam właśnie jako pierwszy sporządził tajną informację na temat ludobójstwa w obozie. Notatki przekazywał przez wypuszczanych na wolność więźniów. Oprócz tego w obozie przygotowywał powstanie przez specjalną organizację więźniów.
Gdy na wiosnę 1943 r. zaczęto rozpracowywać siatkę stworzoną przez "Serafińskiego", ten zdecydował się na ucieczkę. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. uciekł razem z dwójką towarzyszy. Po kontakcie z oddziałem AK zaproponował atak na obóz – jednak wobec braku zgody, powrócił do Warszawy. Po latach służby dla Rzeczpospolitej został zamordowany przez komunistów w 1948 roku.
Wcześniej publikowaliśmy także list i wiersz Witolda Pileckiego.