Polska nie tylko podawana jest jako preferowany kraj emigracji zarobkowej, ale jest też realnie wybierana. Nie chodzi tu jednak o Ukrainę, ale o innego naszego sąsiada.
Białorusini, bo o nich mowa, coraz częściej przyjeżdżają do Polski w celach zarobkowych. Białoruska "La Strada", organizacja zajmująca się pomocą wyjeżdżającym za granicę, podaje, że wśród osób, które wyjeżdżały z Białorusi w celach zarobkowych, Polska jest w czołówce krajów przeznaczenia.
Zajmujemy drugie miejsce, zaraza za Rosją. Na wschód wyemigrowało 27% spośród emigrantów zarobkowych, a do Polski 22%. Nastąpiło tu niemal zrównanie od czasu ostatniego badania sprzed 4 lat – wtedy przeszło połowa Białorusinów wyjeżdżała do Rosji, a tylko 8% do Polski.
Co ciekawe, Polska jest preferowanym kierunkiem wyjazdu – najwięcej osób mówi, że chciałoby pracować właśnie w Polsce (12%), w Rosji (9%) i Niemczech (8%). Wszystko przez niestabilną sytuację w Rosji, brakuje tam miejsc pracy, a przychylne nastawienie Warszawy do Wschodu procentuje u innych naszych sąsiadów.
Czyżby wkrótce i Białorusini mieli masowo pracować w Polsce?