W piątkowy wieczór mieszkańcy Stalowej Woli znów doświadczyli ataku nożownika. Tym razem zdarzenie nie miało jednak miejsca w centrum handlowym.
Wczoraj wieczorem, po godzinie 19, napastnik zaatakował 29-letniego mężczyznę w plecy. We wcześniejszych, niepotwierdzonych informacjach, podano, że następnie ranił przechodnia. Atak zakończył się próbą ucieczki z miejsca zdarzenia. Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Prokuratura od razu rozpoczęła prace. Piotr Walkowicz, zastępca prokuratora rejonowego w Stalowej Woli poinformował, że „powodem ataku były nieporozumienia towarzysko-obyczajowe”. Jeden z mężczyzn w trakcie kłótni wyciągnął nóż i zaatakował nim drugiego. Poszkodowany od razu został przetransportowany do szpitala w Mielcu. Obecnie jego stan jest ciężki.
Prokuratura pracuje obecnie ze świadkiem z miejsca zdarzenia. Kobieta podawała jednak różne wersje zdarzenia, dlatego została tymczasowo zatrzymana.
Pierwsze informacje z miejsca zdarzenia mówiły o tym, że zaatakowany miał 58 lat.
Niespełna miesiąc temu w Stalowej Woli miał miejsce inny atak z użyciem noża. 20 października napastnik wdarł się do centrum handlowego i ranił 9 osób, spośród których jedna zmarła wskutek odniesionych obrażeń. Napastnik został pojmany jeszcze przez cywilów, którzy byli na zakupach w galerii. Niezwłocznie przekazano go policji.