Terrorysta, Michael Adebolajo, który tasakiem odrąbał głowę brytyjskiemu żołnierzowi na ulicy w Londynie, bezczelnie domaga się Brytyjczyków 100 tysięcy funtów. Powód? Morderca twierdzi, że nabawił się „urazów psychicznych” w więzieniu.
Matka zamordowanego żołnierza, Lee Rigby’ego stwierdziła, że Adebolajo „zasługuje na to, żeby umrzeć w więzieniu”. Zwyrodnialec już w 2013 roku skarżył się, że jest niewłaściwie traktowany w więzieniu. Domagał się 20 tysięcy funtów odszkodowania za rzekome wybicie mu zębów przez strażników więziennych.
Jak się okazało, to Michael Adebolajo zaatakował funkcjonariuszy i uderzył głową w okno. Wewnętrzne śledztwo wykazało, że strażnicy nie przyczynili się do obrażeń więźnia, tylko on sam.
Obecnie Adebolajo domaga się odszkodowania w wysokości 100 tys. funtów od rządu Wielkiej Brytanii za „urazy psychiczne”, których rzekomo nabawił się w więzieniu.
50-letnia matka Lee Rigby’ego oburzona żądaniami mordercy stwierdziła: „On nie zasługuje nawet na pensa. Jedyną rzeczą, na jaką zasługuje, to śmierć w więzieniu. Jest to obrzydliwe dla mnie i dla pamięci Lee”.
Obecnie Adebolajo zatrudnia prawnika za 25 tysięcy funtów (koszt pokrywany jest z pieniędzy podatników).