Wpływowa organizacja wyliczyła, jak łamane są prawa człowieka. Próbę wprowadzenia zakazu aborcji uznała jednak za łamanie praw reprodukcyjnych.
Raport dotyczy praw człowieka na świecie w roku ubiegłym. Tendencyjnie zapomina jednak o życiu poczętym i wolności wyznania.
"Polska nie uchroniła się od tendencji odwracania się od praw człowieka oraz szerzącej się narracji nienawiści, strachu i oskarżeń" – można przeczytać w fragmencie dotyczącym naszego kraju – "podjęto próby ograniczenia (…) praw seksualnych i reprodukcyjnych".
Ponadto poruszono wszelkie kwestie dotyczące bieżącego sporu politycznego odnoszące się do osób stale obecnych w mediach – skrytykowano działania ws. Trybunału Konstytucyjnego, zapominając upomnieć sędziego Rzeplińskiego. Takie jednostronne przykłady można mnożyć. Organizacja popiera czarny protest – jednocześnie zapominając o prawie do życia nienarodzonych ludzi.
Jeżeli prawa człowieka bronione będą w taki sposób, wkrótce nie będzie kogo bronić.