WYDARZENIA

Tajemnicy śmierci Magdaleny Żuk rozwikłana? Nowe FAKTY!

Śledczy natrafili na nowe wątki w sprawie śmierci Magdaleny Żuk. Twierdzą, że Polka nie padła ofiarą gwałtu ani handlu ludźmi – podaje Fakt24.pl. Wiele wskazuje na to, że 26-latka prawdopodobnie zmagała się z depresją. Prokuratura z Jeleniej Góry bada ten wątek. Poza tym w jej ciele wykryto…

Od tragicznej śmierci Magdaleny Żuk minęło około pół roku. Przeprowadzone zostały dwie sekcje zwłok 26-letniej Polki. Pierwsza miała miejsce w Egipcie, na początku maja. Potem ciało Magdaleny Żuk zostało zbadane w Polsce. Sprawą śmierci Polki zajmuje się Prokuratura w Jeleniej Górze.

 

Dziennikarze "Faktu", dotarli podobno do tajnych akt sprawy, z których wynika, że na ciele Magdaleny Żuk nie wykryto żadnych śladów wskazujących na to, że mogła paść ofiarą gwałtu lub przemocy. Podobno śledczy wykluczyli także hipotezę o spisku "handlarzy żywym towarem".

 

Eksperci z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu i renomowanego krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna wykryli w ciele Magdaleny Żuk obecność silnych leków psychotropowych, stosowanych przy leczeniu psychoz, schizofrenii, ale czasem również w przypadku depresji – ujawnił Fakt24.pl. Biegli badają teraz wątek dotyczący depresji, na którą miała od lat cierpieć 26-latka.

 

Wcześniejsze doniesienia, że Magda korzystała z pomocy psychologa i psychiatry oraz przechodziła załamania nerwowe były negowane przez rodzinę zmarłej. – Moja siostra nigdy w życiu nie chorowała na chorobę psychiczną, ani nie miała takich zachowań – mówiła w programie UWAGA TVN siostra tragicznie zmarłej Polki. Obecnie biegli przyglądają się uważniej temu wątkowi.

Źródło: fakt.pl

Komentarze

Zobacz także

To już dno. Zobacz, jakie bezczelne życzenia Owsiak złożył KOBIECIE

Redakcja malydziennik

PILNE! Tragedia nad polskim morzem! Nie żyje…

Adam Gaafar

TO SIĘ NAZYWA PATRIOTYZM! Posłuchaj koniecznie tego utworu!

Redakcja malydziennik
Ładuję....