TA AKTORKA BYŁA OBIEKTEM DRWIN I UWAG. Dziś walczy, by ludzie zrozumieli, że nie ma ideałów

Obecnie aktorka mówi otwarcie o tym jak naprawdę czuje się w środku.

Chciałabym być niewidzialna, żeby nie prowokować tych paskudnych komentarzy- taki post opublikowała aktorka na jednym z portali.

 

Joanna Osyda zasłynęła w roli serialowej Majki, serialu emitowanego w latach2009-2010 na antenie TVN. Poza tym można ją oglądać na deskach teatru oraz na małym ekranie. Kobieta jest kojarzona głównie ze swojej dziewczęcej urody.

Ludzie wywierali na mnie presje, szłam ulicą i pytali dlaczego tak wyglądam, dlaczego jestem taka chuda. Nie mam hashimoto, tasiemca ani też żadnej z chorób żywieniowych. Moje ciało jest, jakie jest, ale jedyne, jakie mam i chcę żyć z nim w zgodzie – tłumaczy Joanna Osyda.

Aktorka wyjaśniła, że taką po prostu ma figurę i że chciałaby przytyć,  jednak ma z tym trudności. Kiedyś miała problem z akceptacją siebie i odsłonięciem chcociażby ramion.

 

ZOBACZ TEŻ:BEZPIECZEŃSTWO potwierdzone BADANIAMI.Tylko w ten sposób przewoź malucha w samochodzie.

 

Aktorka zabrała głos w dyskusji „body positive”. Podkreśla, że ludzie idealni nie istnieją i należy to w końcu zrozumieć. Ciała są różne – grube, chude, z rozstępami lub bliznami. Nie oznacza to jednak, że człowiek jest przez nie gorszy- dodaje aktorka.

 

Źródło:plejada

Źródło zdjęcia: youtube

Komentarze

Komentarze