WYDARZENIA

SZOKUJĄCE! Mordują chore krowy. Ich mięso trafia na nasze stoły

Dziennikarz Superwizjera TVN odkrył bestialskie metody uboju krów w Polsce. Chore zwierzęta bez wymaganych sanitarnych procedur trafiają do ubojni a tam ich mięso jest uzdatniane i sprzedawane. Trafia na nasze stoły.

Reporter odkrył, że do zwykłych ubojni trafiają niezwykłe transporty zwierząt. Pod osłoną nocy przyjeżdżają ciężarówki wypełnione chorymi krowami. Z wyczerpania i chorób nie mogą stać, leżą więc w ciasnocie. Aby je wydostać z ciężarówek, stosuje się elektryczne wyciągarki.

„Maszyna powoli przez długie minuty wciąga bezwładne zwierzęta, jedno po drugim w głąb rzeźni. Większość krów jest tak wycieńczona, że nie wydaje żadnych dźwięków. (…) Wśród zabijanych zwierząt są także krowy ciężarne” – opisuje dziennikarz TVN.

Dziennikarz podjął interwencję. Starał się ścigać kierowców ciężarówek, ale ci gdy się zorientowali, że są nagrywani – uciekali. Dziennikarz wezwał policję i ta zatrzymała niektóre transporty.

Skupujący nielegalnie „leżące” krowy handlarze oferują od kilkuset do tysiąca złotych za sztukę – bez zabijania ich zgodnie z procedurą i bez badań. To praktyka, która – jak ujawnił „Superwizjer”, ma miejsce w całej Polsce.

Okazuje się, że praktyka ta jest powszechna. Rolnik kiedy orientuje się, że ma chora krowę, której leczenie może być kosztowne, dzwoni do odpowiedniego zakładu i informuj, że ma „leżącą” krowę. Tu dostaje za nią dobre pieniądze i oszczędza na weterynarzu oraz pozbywa się kłopotu.

„O tym, co dzieje się w firmie w nocy, świadczyły jednak cuchnące i sine połacie wołowiny pozostawione przez brygadę zajmującą się ubojem” – słyszymy w materiale. Dziennikarz TVN opisał też, jak kazano mu oczyszczać mięso z ropni, tak, żeby wyglądało na świeże.

Źródło: TVN

Komentarze

Zobacz także

Zrobili cesarkę zmarłej kobiecie! Tylko tak można było uratować przynajmniej jedno życie

Tak się kończy wyuzdany seks w miejscach publicznych!

Redakcja malydziennik

Niezawodny sposób na problemy z pamięcią. Wystarczy…

Ładuję....