Co najmniej dziewięć osób zginęło, a nawet 50 zostało rannych po tym jak ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała w tłum podczas jarmarku świątecznego w stolicy Niemiec. Powołując się na informacje w policji, dziennik „Bild” podaje, że mógł to być zamach terrorystyczny podobny do tego przeprowadzonego w lipcu w Nicei.
Do tragedii doszło w dzielnicy Charlottenburg na Breitscheidplatz przy słynnym kościele Pamięci Cesarza Wilhelma.
Ciężarówka miała polskie numery rejestracyjne – Gryfin, zachodniopomorskie. Nie wiadomo kim był kierowca. Nie ma informacji, czy ciężarówka została skradziona lub wypożyczona.
W ciężarówce, którą dokonano zamachu w Berlinie – było dwóch ludzi, którzy następnie z niej wyskoczyli – podał rzecznik policji. Jednego z nich zatrzymano, drugi został obezwładniony przez policję i straż pożarną i prawdopodobnie nie żyje.