Przy ul. Łąkocińskiej na warszawskim Bródnie doszło do tragedii. Wybuchł pożar samochodu i części wiaty przystankowej, a 64-letni mężczyzna zaczął strzelać z broni palnej.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o strzelaninie o 11.13. Pięć minut później poinformowano straż pożarną o płonącej wiacie oraz stojącym nieopodal samochodzie. Na miejscu funkcjonariusze stwierdzili zgon 43-letniej kobiety. Do pożaru wysłano natomiast cztery zastępy staży pożarnej, której udało się ugasić ogień.
Czytaj także: PILNE! We Włoszech znaleziono zwłoki polskiego alpinisty
Przy ul. Łąkocińskiej jest już prokurator oraz śledczy, którzy ustalają okoliczności zdarzenia. Z informacji podanych przez „Gazetę Wyborczą” wynika, że 64-letni mężczyzna oddał pięć strzałów w kierunku kobiety, a następnie podpalił samochód i wiatę. Podczas strzelaniny miał też zranić 19-latka, który trafił już pod opiekę lekarzy.
Sprawcą był prawdopodobnie lokator jednego z mieszkań na bródnowskim osiedlu.