WYDARZENIA

Sprawdź, co grozi za niepoprawne udzielenie pierwszej pomocy!

Ratownicy mówią: „nawet nieporadna reanimacja jest lepsza niż żadna”. Laicy obawiają się jednak na przykład tego, czy za połamanie żeber w trakcie ratowania może grozić im odpowiedzialność karna lub cywilna. Sprawdź, co na temat udzielania pierwszej pomocy mówi prawo.

Z działaniem bądź zaniechaniem w sytuacji, gdy jesteśmy świadkami wypadku, wiążą się konsekwencje prawne.

 

Jeśli ofiara wypadku znajduje się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo powstania ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu, każdy musi udzielić pierwszej pomocy.

 

Wyjątek: Nie mamy takiego obowiązku tylko wtedy, gdy takiej pomocy nie można udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

 

Tym samym muszą zaistnieć odpowiednie warunki, aby można było mówić o nieskutkującym odpowiedzialnością prawną nieudzieleniu pomocy. Na przykład nie jest prawnie wymagane wchodzenie do budynku grożącego zawaleniem się, by pomóc osobom, które się w nim znajdują, gdyż taka pomoc może narazić udzielającego pomocy na uszczerbek na zdrowiu czy nawet grozi śmiercią.

 

W przypadku, gdy karetka jest już na miejscu, można przyjąć, że wówczas podejmowanie działań z ratunkowych przez świadka wypadku nie jest konieczne.

 

Jednak nierozpoczęcie resuscytacji w sytuacji, gdy jest ona niezbędna dla ratowania życia bądź zapobieżenia ciężkiemu uszczerbkowi na zdrowiu ofiary, powoduje, że narażamy się na odpowiedzialność karną za przestępstwo nieudzielenia pomocy zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat.

 

Zakres udzielonej pomocy jest zróżnicowany w zależności od okoliczności zdarzenia oraz obrażeń ofiary. Należy podjąć taką formę pomocy, która może realnie uchylić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia danej osoby.

 

Zakres pomocy, jakiej należy udzielić na podstawie przepisów prawa jest wyznaczony konkretnym położeniem, w jakim znalazł się człowiek wymagający pomocy, stanem wiedzy osoby zobowiązanej oraz środkami jakimi dysponuje zobowiązany do udzielenia pomocy. W praktyce udzielenie pomocy polegać może np. na przeniesieniu leżącego na jezdni rannego w bezpieczne miejsce, przywróceniu przytomności osobie nieprzytomnej, zatamowaniu krwawienia itp.

 

W orzecznictwie sądów powszechnych przyjmuje się, że każdy z nas na jakimś etapie swojego życia (w szkole na zajęciach z przysposobienia obronnego, na kursie na prawo jazdy, na zajęciach BHP) miał możliwość nauczenia się przeprowadzania resuscytacji, a zatem od każdego z nas można i należy wymagać, iż ją podejmiemy.

 

Tym samym zaniechanie próby przeprowadzenia resuscytacji skutkować może postawieniem nam zarzutu nieudzielenia pomocy z art. 162 § 1 k.k (kara pozbawienia wolności do 3 lat). Przyjmuje się również, że obowiązek udzielenia pomocy może się wyrażać także w ulżeniu cierpieniom osoby, której życia uratować już nie można, np. poprzez pozostawanie przy niej do czasu przyjazdu służb ratunkowych.

 

W myśl prawa cywilnego, które jest podstawą dochodzenia roszczeń odszkodowawczych, udzielenie pierwszej pomocy kwalifikowane jest jako "niezlecone wykonanie zadania". Wykonawca niezleconego zadania odpowiada za szkody powstałe w wyniku niewłaściwie wykonanych czynności (np. złamanie żebra osobie ofierze wypadku w trakcie udzielania jej pierwszej pomocy) wyłącznie wówczas, gdy te szkody są następstwem rozmyślnego lub wyraźnie niedbałego wykonania zadania.

 

Wyraźnego zaniedbania dopuszcza się ten, kto w okolicznościach wymagających szczególnej dbałości narusza ten nakaz w sposób rażący, nie zwracając uwagi na to, co w danym przypadku powinno być oczywiste dla każdego rozsądnego człowieka i nie stosując najbardziej prostych rozwiązań. Tym samym w sytuacji, gdy np. złamanie żeber jest wynikiem udzielania pomocy, która była podjęta w sposób rozsądny i proporcjonalny do widocznych obrażeń ofiary wypadku, to nie ma podstaw do odpowiedzialności odszkodowawczej po stronie osoby udzielającej pomocy.

 

Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska

Źródło: Serwis Zdrowie

Komentarze

Zobacz także

"Mały Dziennik Na kontrze": Nie boimy się mówić, że dwóch facetów choćby stanęło na uszach, Rodziną nigdy NIE BĘDZIE! POSŁUCHAJ!

Redakcja malydziennik

Karmiła piersią dziecko w restauracji i… płakała. Co się wydarzyło?

ZOBACZ co Ci się stanie jak nie ustąpisz miejsca ciężarnej w autobusie!

Redakcja malydziennik
Ładuję....