Wczoraj obchodzono 74 rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz przez Armię Czerwoną. Na zorganizowanych obchodach byli obecni więźniowie obozu i premier Morawiecki.
Na uroczystości nie pojawił się prezydent Andrzej Duda, który dzień wcześniej pił piwo z górnikami i Pawłem Kukizem.
Przybyli za to faszyści i antysemici z Piotrem Rybakiem na czele. Piotr Rybak zasłynął tym, że we Wrocławiu w 2015 roku spalił kukłę Żyda. Otrzymał za to wyrok 10 miesięcy bezwzględnego więzienia, zastąpiony później 3 miesiącami. Ostatecznie nie odsiedział wyroku.
Razem z Rybakiem przyjechało około 50 faszystów i antysemitów. Zorganizowali oni własny marsz, którym chcieli upamiętnić pomordowanych Polaków. W opinii Rybaka w Oświęcimiu zamordowano głównie Polaków. Nie jest to prawdą, bowiem Polaków zamordowano około 75 000 aa Żydów ponad 1 mln.
W drodze do Oświęcimia narodowcy zostali sześć razy zatrzymani i kontrolowani przez drogówkę, policjanci zabrali im też nagłośnienie. Głośno przeciwko temu protestował Rybak, krzycząc, że „to rozbiór Polski”.
Pod bramą obozu Rybak krzyczał: „– Czy my jesteśmy krajem niepodległym? na co zgromadzeni odpowiedzieli głośnym „nie”. – Czas walczyć z żydostwem i uwolnić od niego Polskę! Gdzie są rządzący tym krajem? Przy korycie! I to trzeba zmienić. Niech Bóg błogosławi moją ojczyznę! – krzyczał Rybak.
Demonstranci byli ubrani w tzw. odzież patriotyczną, nieśli flagi, jeden z mężczyzn niósł plakat z wizerunkiem Hitlera, flagą Niemiec i napisem „made in Germany”.
Dziś zostało złożone zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa – propagowaniu haseł faszystowskich i antysemickich.
Media światowe obiegły relacje z tych wydarzeń wzbudzając oburzenie.
Pomimo apeli do policji, nie zatrzymała ona nikogo, ani nie przerwała faszystowskiej demonstracji.
Jacek Sasin w mediach społecznościowych uznał, że nie ma potrzeby nikogo zatrzymywać, bo chodzi o wybryk marginalny. Zapomniał jednak, że w Polsce tego rodzaju wystąpień zabrania prawo.
Źródło: naTemat
Fot. Wrocław
ZOBACZ TEŻ: https://malydziennik.pl/mocne-slowa-premiera-w-auschwitz-zaglady-nie-dokonali-jacys-nazisci-ale-niemcy/