Skandal w Moskwie. Żona rzecznika prezydenta Rosji, utytułowana łyżwiarka figurowa, wystąpiła w telewizyjnym show tańcząc z partnerem na lodzie w… stroju stylizowanym dokładnie na pasiak – ubiór więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych! Na ubiorze były żółte gwiazdy Dawida.
Łyżwiarze byli tak ucharakteryzowani, by sprawiać na widzach wrażenie wycieńczonych. W pewnym momencie kobieta wykonała gest przypominający strzelanie z karabinu. Jej partner zachowywał się tak, jakby został postrzelony. Na koniec odskoczyli od siebie. Po chwili złapali się za ręce i dalej tańczyli.
Później na portalu społecznościowym łyżwiarka tłumaczyła, że taniec był stylizowany na fragment filmu włoskiego komika Roberta Benigniego „Życie jest piękne”, opowiadającego o ojcu, który wraz z synem został uwięziony w obozie koncentracyjnym i usiłuje przekonać dziecko, że obozowy koszmar jest tylko niezwykłą zabawą, a nie tragedią, która może zakończyć się tylko w jeden sposób…
Występ w pasiakach został ostro skrytykowany m.in. przez izraelski portal dziennika „Haarec”. Internauci również krytykują występ, domagając się publicznych przeprosin.