Panel lekarzy zdecydował się zezwolić na aborcję u zgwałconej dziesięciolatki. Dziewczynka jest prawdopodobnie dwudziestym tygodniu ciąży, co sprawia, że aborcja jest w jej przypadku nielegalna, bowiem nawet w przypadku zagrożenia życia matki w Indiach aborcja jest możliwa do dwudziestego tygodnia.
Dziewczynka z Indii odkryła, że jest w ciąży całkiem niedawno. Nie do końca wiadomo, ile tygodni liczy sobie jej dziecko. Według rozmaitych wyliczeń może mieć ono zarówno 19, jak i 21 tygodni. I właśnie ten brak wiedzy sprawił, że do zgody na zabicie jej dziecka konieczna była zgoda grupy lekarzy.
Oni sami, jak dr Ashok Chauhan przyznają, że sytuacja była graniczna, bowiem dziewczynka była na granicy dopuszczalności aborcji, nawet w sytuacji, gdy zagrożone jest życie matki. Uznali oni jednak, kierując się prośbą matki dziewczynki, że w tej sytuacji aborcja powinna być dopuszczalna. Nie jest jasne, kiedy to się stanie, ani, czy sama dziewczynka rzeczywiście chce zabicia swojego dziecka. Nie jest też jasne, czy wyjaśniono jej, że tak późna aborcja w tak młodym wieku jest także zagrożeniem dla jej życia.
Nie jest to pierwszy taki wyrok w Indiach w ostatnich czasie. W 2015 roku Indyjski Sąd Najwyższy zdecydował, że zgwałcona 14-latka po dwudziestym tygodniu ciąży także ma prawo zabić swoje dziecko, bowiem nie jest przygotowana fizycznie ani emocjonalnie na posiadanie dziecka. Jednak w pierwszej instancji sędzia Abhilasha Kumari orzekał inaczej. Jego zdaniem, choć decyzja była trudna, nie było powodów, by zabić niewinne dziecko, które także było ofiarą.
To samo myślenie trzeba zastosować do tego przypadku. Oczywiście sytuacja jest dramatyczna, dziesięciolatka nie jest gotowa na bycie matką, a gwałt był dla niej niewątpliwą traumą. Ale… wszystkie te argumenty nie odbierają prawa do życia poczętemu już dziecku. Ono jest, a jego pochodzenie nie odbiera mu godności osoby ludzkiej. Nie ma więc powodów, by je zabić. Rozpatrując rzecz z perspektywy matki aborcja także nie jest rozwiązaniem. Późna aborcja jest niebezpieczna dla dziesięciolatki, i to w stopniu większym niż poród przy pomocy cesarskiego cięcia. A psychiczne i duchowe skutki aborcji będzie ona odczuwała przez całe swoje życie. W istocie zatem indyjscy lekarze podjęli decyzję złą, i to zarówno z punktu widzenia dziewczynki, jak i jej dziecka.
Tomasz P. Terlikowski
