ARCHIWUM

Senator Rulewski o Wałęsie: Okrada członków Solidarności; nie da się rozgrzeszać sprzedawania kolegów

Jan Rulewski, niezależnie od tego, co sądzę o jego przebieraniu się w więzienne pasiaki, jest człowiekiem niezależnym. I doskonale pokazuje to wywiad, jakiego udzielił Magdalenie Rigamonti w „Dzienniku. Gazecie Prawnej”. Jego słowa o Lechu Wałęsie naprawdę zaskakują.

Linia Rulewskiego w odniesieniu do Lecha Wałęsy od jakiegoś czasu jest odmienna niż innych polityków PO. Senator wprost mówi, że Wałęsa powinien przeprosić za krzywdy jakie wyrządził. – Wiem oczywiście, że Wałęsa nie zamierza za nic przepraszać. Sądzę, że została w jego przypadku przekroczona granica godności, bo sprzedawanie swoich kolegów za pieniądze, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i rodzinie jeszcze da się jakoś wytłumaczyć i rozgrzeszać. Natomiast nie da się rozgrzeszać sprzedawania swoich kolegów, by kupować sobie wygodne i dobre życie – mówi Rulewski.

 

Ale to nie jedyne godne uwagi słowa senatora. Równie ostro mówi on o swoich partyjnych kolegach, którzy jak niepodległości bronią Wałęsy. – Nie wiem dlaczego nastąpiło takie zaczadzenie – podkreśla Rulewski. – To jest politycznie poprawne, bo postać Wałęsy jest dobrą bronią ofensywną i defensywną. Ofensywną, bo z braku innych postaci, można mówić: on jest z nami, światowa postać, mędrzec europejski, noblista, triumfator, żywa legenda. A defensywną, bo można mówić, że my wszyscy z Wałęsów, grzeszyliśmy, błądziliśmy, ale jednak wygraliśmy. Podajemy sobie dłoń, on dowcipkuje, ja udaję, że wszystko w porządku, ale ostatnio nie ma między nami chemii. Nie do przyjęcia jest dla mnie to, niegodne po prostu, kiedy ktoś okrada innych z praw autorskich. A Wałęsa okrada członków Solidarności – podkreśla polityk PO. W jaki sposób? Odpowiedź jest prosta. – On ich okrada z walki, męczeństwa i rozsądku – mówi Rulewski.

 

I niezależnie od tego, że czasem inne jego zachowania mogą razić, to być może jego „szaleństwo” jest ceną, jaką płaci za zachowanie niezależności myślenia, a może za to, że na rzeczywistość patrzy w duchu moralnym, a nie utylitarnym, co się nam wszystkim niekiedy udziela. W każdym razie za ten wywiad należy się Rulewskiemu ogromny szacunek. Szczególnie, że w wywiadzie tym mówi on także, krytycznie, o zachowaniu PO w sprawie afery taśmowej czy o działaniach w sprawach socjalnych.

 

Tomasz P. Terlikowski

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Komentarze

Zobacz także

Zobacz jak Matka Fatimska uzdrowiła ojca Pio!

Redakcja malydziennik

Dziś można uzyskać Odpust Zupełny PORCJUNKULI! Wystarczy tylko…

Redakcja malydziennik

Do czeskiego sejmu weszła Partia Piratów! Będą walczyć o…

Redakcja malydziennik
Ładuję....