Siedmiomiesięczny chłopiec ma być zaszczepiony przeciwko zapaleniu opon mózgowych, i to mimo iż jego starsze rodzeństwo, miało mocne skutki uboczne. Taką decyzję podjął brytyjski sąd.
Matka chciała uniknąć szczepienia chłopca, bowiem jego starsze rodzeństwo, miało silne reakcje na szczepienie. Puchły im kończyny, miały infekcje ucha, a także wysypki. I w związku z tym matka chłopca chciała uniknąć szczepienia. Sędzia McDonald z wydziału rodzinnego Sądu Najwyższego jednak uznał, że dziecko powinno zostać zaszczepione, i to bez względy na wolę rodziców.
W uzasadnieniu decyzji można przeczytać, że potencjalne korzyści ze szczepienia przewyższają potencjalne i realne zagrożenia z nim związane. Sędzia McDonald zaznaczał, że choć matka twierdzi, że ryzyko zapalenia opon mózgowych jest niskie, to w istocie ono istnieje, a tempo rozwoju choroby, a także jej skutki, sprawiają, że należy dziecko zaszczepić. Decyzja ta pozwala dokonać szczepienia wbrew woli matki chłopca.