Pastor z pierwszego kościoła baptystów w Sutherland Springs w Teksasie i jego żona publicznie zabrali głos w sprawie strzelaniny, w wyniku której zginęła ich córka i ponad 20 innych osób. Powiedzieli, że tylko Bóg ma odpowiedź na taką tragedię.
Pastor Frank Pomeroy wraz z żoną wystąpił przed dziennikarzami, by podzielić się swoim bólem po stracie nie tylko własnej córki, ale także wielu przyjaciół.
„Ja nie rozumiem tego, co się stało, ale wiem, że mój Bóg wie, dlaczego to się wydarzyło” – mówił.
Ojciec powiedział, że jego córka, Annabelle, była „piękną dziewczyną" i "szczególnym dzieckiem".
Żona Pomeroya, Sherri, powiedziała, że rodzina straciła w niedzielę nie tylko Annabelle, ale także wielu bardzo bliskich przyjaciół. Nasz kościół nie składa się z członków czy parafian, on tworzył bardzo bliską rodziną – mówi kobieta.
"Jedliśmy razem, śmialiśmy się razem, płakaliśmy razem i wspólnie się modliliśmy" – opowiadała.
"Bezsensowna jest ta tragedia, nasza słodka Belle nie byłaby w stanie poradzić sobie z utratą tak dużej rodziny."
Scott Pomeroy, wujek Annabelle, po jej śmierci napisał na Facebooku: "Niebo naprawdę zyskało dziś rano pięknego anioła. Dziś rano straciłem wielu przyjaciół i rodzinę, ale to oznacza, że Jezus potrzebował ich bardziej”.