Największy włoski dziennik „Corriere della Sera” rozpoczął dziś wydawanie cotygodniowego dodatku „Dobre wiadomości”. Jest to reakcja na zalew pesymistycznych informacji dominujących we wszystkich włoskich mediach.
Redakcja ujawniła, że pomysł wydawania dodatku podsunął im list od młodego czytelnika, który skarżył się na zalew złych i przygnębiających informacji, które opisują tragedie, katastrofy i ciemne strony ludzkiej natury. Czytelnik napisał, że zabija to młodzieńcze marzenia. A my możemy dodać, że zabija to w ogóle wiarę we wspólnotę ludzką, w dobro, piękno, w to, że Bóg kocha człowieka.
Pierwsze wydanie „Dobrych wiadomości” gazety „Corriere della Sera” liczy 40 stron. Otwiera je artykuł o sukcesie spółdzielni tekstylnej, w której zatrudnione są kobiety po przejściach z więzieniem i byłe prostytutki.
Jest też sporo artykułów poświęconych wolontariuszom i ich pomocy jaką niosą potrzebującym we Włoszech i za granicą. W rubryce „Historia tygodnia” znajduje się opowieść o młodzieżowym chórze i orkiestrze, którego członkami są dzieci dotknięte autyzmem i zespołem Downa. Dodatek zawiera także porady dla przedsiębiorców-filantropów.
Dobrze by było gdyby pomysł przyjął się w Polsce. Serwis dobrewiadomosci.net działa tylko w sferze internetowej i wspaniale się spisuje, nie zmienia to faktu, że przydałby się dodatek papierowy – zawierający tylko dobre wiadomości – do jakiejś ogólnopolskiej gazety. Wyszło by to na dobre i dziennikarzom, którzy nauczyliby się także szukać tych pozytywnych sensacji i ludziom, którzy byli po prostu pokrzepieni.