Czyżby to koniec lewicy we Francji? Sondaże jednoznacznie wskazują na to, że dwa pierwsze miejsca zajmują działacze partii zdecydowanie prawicowych i o jednoznacznych poglądach.
Pierwsze miejsce już teraz w sondażach zajmuje Marinne Le Pen, którą popiera 25 procent Francuzów. Drugie Francois Fillon, także o prawicowych poglądach i praktykujący katolik, którego popiera 24 procent Francuzów (w tym ogromna większość katolików)
Dopiero dalej ze znacząco mniejszym poparciem są kandydaci lewicy. Na 20 procent poparcia może liczyć Emmanuel Macron, a 13 zgarnia Jean-Luc Mélenchon.
Te dane, jak na razie, wskazują, że ostateczne starcie w drugiej turze dokona się między kandydatami prawicy. Kto je wygra? Na razie wiele wskazuje na to, że będzie to Fillon, ale w dynamicznej rzeczywistości Europy niczego nie można być pewnym.