WYDARZENIA

„Polska będzie rosyjska, jeśli będzie konserwatywna”

Aleksandra Dugina można nie lubić, ale nie można mu odmówić ideologicznej sprawności i myślenia, a do tego, przynajmniej część z jego poglądów jest później realizowana przez Władimira Putina. I dlatego warto wiedzieć, co ten myśliciel i ideolog myśli o Polsce i o rewolucji konserwatywnej.

W wywiadzie dla „Do Rzeczy” Dugin przedstawia swoje poglądy – w wersji dla Polaków – dość otwarcie. I nie ukrywa, że jego zdaniem Rosja pod rządami Putina jest główną siłą konserwatywną. – „Rosyjskie” i „konserwatywnej” to już niemal synonimy – podkreśla. I zaraz dodaje, że nie jest prawdą, że Kreml stoi za zwycięstwem Trumpa czy Brexitem. – Faktem jest, że te zdarzenie wpisują się w szerszy kontekst procesu, którego wyrazicielem w Rosji jest Władimir Putin – mówi. 

 

Polaków próbuje kupić Dugin nie tylko opowieściami o tym, że Rosja jest zaporą wobec projektu globalnego zamordyzmu, ale także opowieściami o swoim szacunku dla polskiej tradycji i kultury. – Polska była wielkim państwem, dorównywaliście nam potęgą. Od zawsze był między nami spór. W pierwszych wiekach, to wy byliście górą, potem my. Jesteśmy braćmi, którzy się kłócą. Odnoszą się do polskich braci z wielkim szacunkiem. Rozumiem Waszą niechęć do Rosji. To, że aktualnie jesteśmy silniejsi, nie oznacza, że jesteśmy lepsi. Uwielbiam polską literaturę, czytam Witkiewicza, tłumaczyłem nawet Leśmiana. Macie fascynującą tradycję i kulturę, pełną sprzeczności między Wschodem a Zachodem – zachwala Dugin, jednocześnie potępiając polonofobię w Rosji.

 

Nie brak w wywiadzie także potępień rosyjskiego imperializmu, skazanych na klęskę prób siłowego wcielania Polski do Rosji, które skazane było na porażkę z powodu odmienności kulturowej. A potem pojawiają się, znane ze słowianofilstwa, zapewnienia, że obecnie łacińska Polska musi jednak zwrócić się na Wschód, bowiem Zachód przestał być już chrześcijański, a stał się masoński i liberalny. – Liberalna Unia nie ma nic wspólnego z tą, niech i nawet rusofobiczną, ale konserwatywną tożsamością Polski – zaznacza Dugin. A dalej wyjaśnia, że trzeba zacząć budować antyukraińską Polskę, opartą na antyatlantyckich patriotach (czytaj finansowanych z Rosji zwolenników putinizacji). 

 

Wszystko to podlane jest, znanym z wielkiej prawosławnej, rosyjskiej literatury, mesjanizmem i apokaliptyką. Starcie między konserwatyzmem a liberalizmem widziane jest (słusznie) w kluczu walki Chrystusa z Antychrystem. Jeśli coś zaskakuje to fakt, że Putin jest traktowany niemal jak posłaniec Chrystusa, który niesie wyzwolenie od globalizacji i kto buduje nowy konserwatyzm. Stąd bierze się zdaniem zacytowane w tytule, że „Polska będzie rosyjska, jeśli będzie konserwatywna”. Kłopot polega tylko na tym, ze to nie do końca prawda. i nie chodzi tylko o to, czy Putin rzeczywiście jest konserwatystą, ale także o to, czy rosyjskie prawosławie może rzeczywiście spełniać funkcje ozdrowieńcze na Zachodzie, który przeżył Oświecenie i myśli i postrzega rzeczywistość odmiennie od prawosławia… A do tego, jak na razie, ani Putin, ani rosyjskie konserwatywne prawosławie, nie było w stanie uzdrowić duchowo (o polityce nie wspominając) nawet Rosji. W niczym nie zmienia to faktu, że warto mieć świadomość, że wspieranie rewolucji konserwatywnej stało się istotnym elementem politycznej ofensywy Rosji.

Źródło:

Komentarze

Zobacz także

Duma nas rozpiera. Budynek Roku 2016 jest w Polsce. Zobacz, w którym mieście

Redakcja malydziennik

„Święta wojna niebawem się zacznie”; „Oni chcą wojny między krzyżem a półksiężycem”

Takie rzeczy dzieją się z podszeptu SZATANA. Jak można się tak OSZPECIĆ?

Ładuję....