Wczoraj po południu miał miejsce silny wstrząs w katowickiej kopalni Staszic. Pod ziemią znajdowało się wówczas dziewięciu górników.
Jak informuje portal onet.pl, wstrząs w należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Staszic nastąpił ok. godz. 14.00. W zagrożonym rejonie znajdowało się dziewięciu górników. Akcja ratunkowa rozpoczęła się o godz. 15.30.
Sześciu z nich wydostano na powierzchnię i przekazano pod opiekę lekarzy. Wszyscy górnicy byli przytomni, a ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Czytaj także: Lepiej nie jedź TAM na WAKACJE! Ewakuowano 800 osób z powodu…
Pod ziemią znajdowało się jednak jeszcze trzech górników. Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupie Górniczej poinformował w rozmowie z onet.pl, że ratownicy wiedzieli, w którym miejscu znajdują się górnicy i mieli z nimi kontakt wzrokowy. Wiadomo już, że nie udało się ich uratować.
Trzeci górnik zmarł podczas próby reanimacji. Ratownicy wyciągnęli go spod przygniatającej go maszyny. Od początku nie dawał znaku życia. Pomimo starań służb medycznych nie udało się go uratować.