Poseł Pawłowicz odniosła się do słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który stwierdził, że "Warszawa ryzykuje, że w przyszłości może znaleźć się na marginesie historii Europy". Francuski prezydent, który dramatycznie traci poparcie własnych rodaków chce zrobić sobie z Polski chłopca do bicia.
Obecnie w UE modne stało się atakowanie i krytykowanie Polski. Rząd niektórych państwa chętnie sięgają po tę metodę by przykryć własną nieudolność i porażki. Szczególnie Niemcy tonące w chaosie i zalane islamistami, próbują za pomocą już to Timmermansa, już to Macrona – stworzyć wrażenie jakoby Polska była w UE powszechnie krytykowana.
W rzeczywistości Angela Merkel próbuje przykryć swoje nieudacznictwo, zasłaniając się przy tym Komisją Europejską, zaś Macron próbuje z jednej strony wysługiwać się Niemcom, z drugiej zaś ugrać coś dla siebie, gdyż poparcie dla niego drastycznie maleje!
Poseł Krystyna Pawłowicz skrytykowała Macrona na swoim facebooku, nazywając go "niedojrzałym narcyzem" i demaskując jego polityczne ambicje. Cały wpis poniżej: