Uzbrojony w butelkę mężczyzna zaatakował żydowskie dziewczęta patrolujące ulice w londyńskiej dzielnicy Hackney.
Dziewczęta to wolontariuszki grupy Shomrim, które patrolują dzielnicę, w której mieszkają. Zwracają uwagę na antysemickie napisy i ataki. Tym razem same padły ofiarą jednego z nich.
Do grupy rozmawiających dziewcząt, z których najmłodsza miała 8 lat, podbiegł uzbrojony w butelkę z wodą mężczyznę. Następnie rzucił nią w kierunku dzieci i krzyczał: "Hitler jest dobrym człowiekiem. Dobrze, że zabił Żydów".
Wolontariuszki przestraszyły się szaleńca i uciekły do domów. Jak mówią, antysemickie hasła wykrzykiwał młody, około dwudziestoletni mężczyzna.
Tym razem skończyło się na strachu. Władze grupy Shomrim zapowiedziały, że sprawy nie zostawią i zgłoszą ją na policję.