Sławny kryminolog rozszyfrował plan i motywy ojca 5-letniego Dawidka. Policja prawdopodobnie niedawno odkryła jego zwłoki.
W sobotę policja poinformowała o znalezieniu zwłok dziecka. Przypuszcza się, że to ciało poszukiwanego od 10 dni 5-letniego Dawida Żukowskiego. Słynny kryminolog Brunon Hołyst uważa, że śmierć dziecka była dokładnie zaplanowana.
CZYTAJ TAKŻE: Nieodpowiedzialny kierowca ma życie ZA NIC. Wjechał prosto pod ROZPĘDZONY pociag
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji asp. szt. Mariusz Mrozek wyznał, że policjanci znaleźli ciało chłopca na trasie między Warszawą a Grodziskiem Mazowieckim. Polski kryminolog Brunon Hołyst przewidział znalezienie zwłok już kilka dni temu. Ponadto doradzał, by oprócz lasów i chaszczy, przeszukać także wodę. I tam właśnie ojciec wrzucił ciało chłopca.
Kryminolog jest pewny, że ojciec chłopca, Paweł Żukowski, miał tygodniami skrupulatnie opracowywać plan zemsty na żonie. Nie układało im się w życiu małżeńskim i nie chciał, by żona była szczęśliwa. Parę tygodni przed morderstwem Dawidka i popełnieniem samobojstwa wziął urlop w pracy i wszystko zaplanował.
To była absolutnie zemsta. Syntetycznie ujmując ten problem, uczucie zemsty zwyciężyło uczucie miłości. Bo on kochał zarówno żonę, jak i dziecko. Ale zemsta dotyczyła żony, dziecko stało się ofiarą – mówi Hołyst.