WYDARZENIA

Nieodpowiedzialny kierowca ma życie ZA NIC. Wjechał prosto pod ROZPĘDZONY pociag

35-letni kierowca osobówki wjechał prosto pod rozpędzony pociąg. Całe auto zostało zmiażdżone.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę ok. godz. 13. 35-letni kierowca samochodu osobowego marki Kia wjechał w Barwałdzie Górnym (w Małopolsce) prosto pod koła pociągu. Doszło do tego na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.

 

CZYTAJ TAKŻE: Ludzie uwięzieni w PŁONĄCYM autokarze! 45 osób zostało…

 

35-letni kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale całe auto zostało zniszczone. Policja bada przyczyny wypadku. Choć najprawdopodobniej spowodowała go nieuwaga i pośpiech kierowcy.

 

Dlaczego więc kierowca żyje? Na szczęście w ostatniej chwili zdołał częściowo zjechać z torów. Gdyby nie to, wypadek mógł zakończyć się dla niego tragicznie. Na miejsce wezwano straż pożarną i policję. Ponadto pasażerom pociągu także nic się nie stało. Zorganizowano dla nich autobus w zastępstwie pociągu.

Wypadek powinien być przestrogą ku ostrożności i odpowiedzialnej jeździe. Szczególnie na przejazdach niestrzeżonych lepiej się kilka razy upewnić, czy nie zbliża się pociąg.

 

Źródło: wp.pl

Komentarze

Zobacz także

Ekspertyza specjalisty: "Klątwa" ma za zadanie wyłącznie wzbudzenie kontrowersji i naruszanie praw innych osób

Redakcja malydziennik

Dostałeś maila od policji? UWAŻAJ, to oszustwo! Wiadomości rozsyłane są do…

Adam Gaafar

To nie koniec sprawy Charliego Garda!

Ładuję....