Państwo Islamskie głęboko infiltruje grupy uchodźców i wykorzystuje je do przerzucania swoich ludzi do Europy. I nie jest to opinia oszalałych z nienawiści prawicowców, ale niemieckiej agencji wywiadowczej.
BND, według niemieckiego tygodnika „Welt am Sonntag”, od dawna ostrzega, że terroryści islamscy są często szkoleni, a później dołączania do grup uchodźców, które przerzuca się do Europy. IS uczy wysyłanych przez siebie terrorystów na pytania na granicach i jak uwiarygadniać się przed nowymi państwami, jako uchodźcy.
BND odmówiło skomentowania tych informacji. – BND przekazuje swoje informacje tylko niemieckiemu rządowi oraz odpowiednim organom parlamentu podczas tajnych posiedzeń – napisał rzecznik prasowy służby.
Dla specjalistów jednak takie informacje nie są zaskoczeniem. – To wiadomo od początku. Ostrzegałam przed tym od dawna – podkreśla Susanne Schröter, specjalistka od terroryzmu islamskiego z Uniwersytetu we Frankfurcie. Tyle, że jak sama przyznaje politycy nie chcieli jej słuchać, bo uznali, że powiedzenie prawdy o możliwości przerzucania terrorystów wraz z uchodźcami będzie wodą na młyn prawicy.