Niemiecka gazeta Bild opublikowała wyniki badań opinii publicznej, które w jasny sposób sprzeciwiają się idei łączenia rodzin uchodźców.
Pomysłowi temu sprzeciwia się aż 58% ankietowanych. Łączenie rodzin osób objętych azylem gwarantuje Konwencja Genewska. W Niemczech od stycznia 2015 do czerwca 2017 roku przyznano już 230.000 pozwoleń na pobyt z tego tytułu.
Prawdziwym problemem jest jednak łączenie rodzin imigrantów, którym przysługuje jedynie częściowa ochrona, która gwarantuje mniej praw, między innymi nie nakazuje łączenia rodzin. Chodzi tu nawet o Syryjczyków, bo taka ochrona im właśnie przysługuje.
Ten dodatkowy sposób łączenia rodzin został wstrzymany w marcu 2016 roku aż do marca 2018 roku. Angela Merkel zapowiedziała, że podejmie co do niego decyzje jedynie po wygranych wyborach. Wydaje się jednak, że zwolennicy CDU/CSU, partii Merkel, nie chcą dodatkowego łączenia rodzin – niewiele poniżej średniej krajowej plasuje się ich sprzeciw do projektu (54%).
Wybory w Niemczech już 24 września.