99% produktów do mycia zębów zawiera fluor. Czyli pierwiastek, który pomaga w tworzeniu nowej tkanki kostnej. Stosowanie go może mieć jednak negatywne skutki dla zdrowia!
Naturalnie fluor występuje w wodzie pitnej w postaci fluorków, w herbacie, produktach zbożowych, serach podpuszczkowych i rybach. Potrzebujemy go, aby mieć grubsze szkliwo, odporne na pęknięcia i próchnicę, a także odpowiednio kwaśne środowisko jamy ustnej. Możliwe jednak, że nadmierna ilość fluoru w paście do zębów jest szkodliwa.
Przeciwnicy fluoru w pastach mówią, że może powodować artretyzm, spadek męskiej płodności, choroby tarczycy, ryzyko zachorowania na nowotwór, uszkodzenia mózgu i nawet mniejszy wskaźnik IQ.
CZYTAJ TAKŻE: Tej ROŚLINY boją się KLESZCZE! Zobacz, czy masz ją w pobliżu
Choć nie ma oficjalnie dowodów na to, że codzienna dawka fluoru zawarta w paście może aż tak szkodzić, warto stosować ziołowe zamienniki. W internecie dostępna jest szeroka gama naturalnych past do zębów lub można samemu robić pastę z sody oczyszczonej.