Ministerstwo edukacji powinno zablokować organizowanie halloweenowych imprez w szkołach – uważają politycy PiS. „Nie można dzieciom fundować takiego horroru. Wieczorem te dynie z wyciętymi zębami wyglądają przerażająco” – przekonują.
„To moda bezkrytycznie przyjmowana z zagranicy. W szkołach często nauczyciele siłą rozpędu organizują takie bale dla dzieci, łatwo je zająć, cieszą się, że mogą się przebrać” – mówi Wirtualnej Polsce Gabriela Masłowska z PiS.
Posłanka zapowiada, że wystąpi do ministerstwa edukacji w tej sprawie. – Napiszę zapytanie do pani minister, żeby zablokować tę głupotę. Nie można dzieciom fundować takiego horroru. Wieczorem te dynie z wyciętymi zębami wyglądają przerażająco – podkreśla.
Dariusz Piontkowski z PiS, zasiadający w sejmowej komisji edukacji, uważa, że resort edukacji za pośrednictwem kuratoriów mógłby interweniować w sprawie organizowania Halloween w szkołach i przedszkolach. „To nie jest zgodne ani z polską, ani z chrześcijańską tradycją. To święto jest makabryczne i angażowanie w to dzieci nie jest dobre. Dziwię się nauczycielom, którzy chcą to organizować. To jest chore, że dzieciom organizuje się Halloween. Na siłę się nas zmusza, byśmy ten zwyczaj obchodzili. Idiotyczne. Ten zwyczaj kojarzy się z horrorem. Nie można tak narażać dzieci, zwłaszcza najmłodszych” – przekonuje polityk PiS.