Trzy mumie „obcych” znaleziono w miejscowości Nazca w Peru. Odkrycia dokonała amatorska grupa badaczy zjawisk paranormalnych. W czerwcu ogłosili swoje znalezisko i zaprezentowali zdjęcia mumii w internecie. Wielu badaczy zarzuciło im wówczas kłamstwo. Obecnie badacze pokazali wyniki badań, które rzekomo potwierdzają prawdziwość mumii.
Jednym z ekspertów badających prawdziwość mumii jest dr Edson Vivanco. Naukowiec sprawdził czy szkielety są złożone z ludzkich tkanek. W rozmowie z brytyjskim ufologiem Stevem Meera ujawnił, że znalezione szczątki poddano badaniom DNA i tylko jedna mumia „okazała się człowiekiem”. W dwóch pozostałych przypadkach wynik był „niejednoznaczny”.
Vivanco twierdzi, że szczątki należą do kosmitów, na korzyść tej teorii ma świadczyć układ kostny. Naukowiec podkreślił, że zależy mu na odkryciu prawdy – Jeżeli to oszustwo, pierwsi o nim poinformujemy – zaznaczył.
Eksperci zebrani na corocznym Kongresie Studiów nad Mumiami mają inne zdanie. Ufolodzy odmówili im dostępu do znaleziska z Peru, dlatego badacze z kongresu ocenili ich prawdziwość na podstawie zdjęć rentgenowskich. Doszli do wniosku, że mumie zostały stworzone z ludzkich szkieletów i zgłosili sprawę na policję. Uważają bowiem, że doszło do przestępstwa.
Niewyodny dla ufologów jest fakt, że w skład zespołu odkrywców mumii, wchodzi dziennikarz Jaime Maussan. Człowiek ten znany jest z wiele mistyfikacji dotyczących UFO. W 2015 roku chwalił się sfałszowanymi zdjęciami obcego, który na skutek katastrofy statku kosmicznego wylądował w Roswell. Zdjęcia obcego pokazał na konferencji prasowej w Meksyku, na którą wstęp kosztował 20 dolarów. Ludzie odkryli, że zdjęcie mumii zrobiono w… muzeum.
