ARCHIWUM

Msza w katedrze, marsz milczenia, znicze, modlitwa. Mieszkańcy Ełku pamiętają o zamordowanym Polaku!

Mieszkańcy Ełku przychodzą na miejsce zabójstwa 21-letniego Daniela, by zapalić znicze. W poniedziałek w miejscowej katedrze ma zostac odprawiona msza św., a po niej – milczący marsz.

W poniedziałek ul. Armii Krajowej w miejscu, w którym doszło w sobotę do zabójstwa 21-latka, wyglądała jak zazwyczaj. Dopiero po południu pojedyncze grupki kilku osób przystawały na dłużej. Przez cały dzień w pobliżu stały dwa radiowozy, ale nie było widać policjantów. O tym, że w niedzielę doszło tutaj do zamieszek, świadczyły jedynie odłamki szkła na chodnikach i zakryta płytami witryna baru z kebabami.

 

Przed barem i trochę dalej – w zatoczce postojowej, gdzie upadł ugodzony nożem 21-latek – paliło się po kilkadziesiąt zniczy.

 

Młody mężczyzna w kapturze zasłaniającym część twarzy postawił znicz z naklejką "antyislam" i natychmiast odszedł.

 

Pracownik pobliskiej budowy – jak mówił dziennikarzom – wyskoczył na chwilę z pracy, żeby zapalić znicz. Był kolegą Daniela. Jeszcze niedawno razem oglądali jakąś walkę w telewizji. "To był miły, przyjemny chłopak. To, co się stało, to skandal i tragedia" – ocenił. Jego zdaniem, powodem awantury w barze, która doprowadziła do śmierci 21-latka, mogły być problemy komunikacji. Jak mówił, cudzoziemcy z baru słabo mówią po polsku. "Mogli się po prostu nie dogadać i doszło do jakiegoś głupiego nieporozumienia" – przypuszczał.

 

Pani Marlena przyszła na miejsce tragedii z synkiem w wózku i mamą. Jak tłumaczyła, celowo nie była tu w niedzielę, bo nie chciała uczestniczyć w "burdach", tylko uczcić zmarłego minutą ciszy w spokoju.

 

Mirosław Konopka przyjechał specjalnie spod Pułtuska po to tylko, żeby zapalić znicz. Zaraz potem musiał wyruszyć w powrotną drogę do domu, nie zdążył nawet pójść w Ełku na nabożeństwo w intencji tragicznie zmarłego 21-latka. "To był młody człowiek, mam syna w podobnym wieku. Nie mieści mi się w głowie, że można kogoś pchnąć nożem praktycznie bez powodu. I to jeszcze obcokrajowiec, który powinien szanować prawo w naszym kraju… To mnie boli. Nie powinno tak być" – mówił PAP.

Źródło: PAP

Komentarze

Zobacz także

Premier Czech OSTRZEGA Polskę przed chorymi zakusami Niemiec!

Redakcja malydziennik

Co ukrywa partner Magdaleny Żuk? Śledczy zabierają się za niego!

Redakcja malydziennik

Złapiesz się za głowę czytając o tej niemieckiej manipulacji. Co wg Niemców mają Czechy do reparacji wobec Polski?

Redakcja malydziennik
Ładuję....