Jedzenie o wartości 293 mln dolarów trafi na śmietniki po obchodzonym dziś w USA Święcie Dziękczynienia. Tymczasem organizacje charytatywne przypominają, że 1 na 8 mieszkańców USA chodzi głodny.
Na amerykańskich stołach króluje dziś mięso indyków – obowiązkowy składnik świątecznej kolacji. Amerykanie kupili jak co roku 46 milionów indyków za miliard dolarów. I to właśnie ich mięso o wartości ok. 200 mln USD wyląduje na śmietniku.
Organizacje charytatywne alarmują, że Amerykanie rocznie wyrzucają jedzenie o wartości 165 mld dolarów i radzą, jakie podjąć kroki, by nie marnować żywności.
Radzą na przykład, aby przed dokonaniem zakupów spożywczych sprawdzić, czy aby potrzebny składnik nie zalega w lodówce. Podpowiadają, aby resztki świątecznej kolacji – czyli statystycznego 7-kilogramowego indyka, apple pie czy tłuczonych ziemniaków – zamrozić na inna okazję.
Przypominają też, że świąteczna kolacja składa się z wielu dań, więc nie ma potrzeby przygotowywania wielkiej ilości jedzenia, bo każdy z gości zadowoli się niewielką porcją każdej potrawy.
Organizacje charytatywne podkreślają, że w czasach, gdy 1 na ośmiu Amerykanów jest głodny, ograniczenie marnowania żywności "staje się bardziej niż ważne".