Berliński meczet, do którego uczęszczał terrorysta, który zamordował Polaka, a także wjechał rozpędzoną ciężarówką w tłum ludzi robiących zakupy na Bożonarodzeniowym Jarmarku zostanie zamknięty.
Anis Amri, jak wynika z monitoringu uczęszczał do tego meczetu regularnie, a działania policji pokazały, że poza nim korzystało z niego i jego nauczania jeszcze wielu innych dżihadystów.
Mieszkańcy Berlina zaczęli się więc domagać jego zamknięcia, co potwierdził Torsten Akmann, który zaznaczył, że „parlament Berlina znajdował się pod silną presją, by zlikwidować ten meczet. I wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie.
Źródło: JihaWatch
