Na makabryczne odkrycie natknęli się robotnicy porządkujący teren wokół dawnej szkoły medycznej w Bielsku Podlaskim. Dziecko na płodowym etapie rozwoju najprawdopodobniej porzucono w tym miejscu kilku dni temu. Według wstępnych opinii miało około czterech miesięcy – informuje „Gazeta Współczesna”.
Na szczątki natknęli się robotnicy porządkujący terenu wokół opuszczonej szkoły medycznej niedaleko szpitala w Bielsku Podlaskim.
Widać było już uformowaną głowkę i kończyny – podała „Gazeta Współczesna”.
Według śledczych najprawdopodobniej szczątki próbowano ukryć przysypując czymś. Natkneli się na nie robotnicy, którzy sprzątali teren. Na miejsce natychmiast wezwano policjantów. Wstępnie oceniono, że leżały one na placu prawdopodobnie zaledwie od kilku dni, na co ma wskazywać brak wyraźnych śladów rozkładu.
Sprawą zajęła się prokuratura. Trwają poszukiwania kobiety, która była w ciąży, ale nie urodziła dziecka.
Robotnicy znaleźli płód przy opuszczonej szkole https://t.co/6WnGzJ5K8h #BielskPodlaski pic.twitter.com/77dg2PxwYR
— Gazeta Współczesna (@wspolczesna) May 16, 2017