Maciej Stuhr, już nie z aktorstwa ale z wulgarnego żartu i języka słynący, ponownie uraczył polskich internautów swoimi wypocinami. Tym razem skomentował – dobrze że krótko – ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Ale niedobrze, bo po prostu zachował się jak … cham!
Stuhra pamiętamy już nie z ról filmowych jakie odtwarza, ale bardziej z tego, co mówi i jak mówi. Pamiętamy ostatnie zachowanie Stuhra na rozdaniu nagród "Orły", gdzie podczas swojego przemówienia Stuhr zabawiał publiczność 0 kto się śmiał, to się śmiał – żartami o Żołnierzach Wyklętych, groźnym wypadku prezydenckiej limuzyny, czy katastrofie smoleńskiej. – Chciałbym być dobrze zrozumiany. Aktorzy drugiego planu to nie jest jakaś armia artystów wyklę… przeklętych. Aktor drugiego planu to nie jest ktoś, kto gdzieś tam się wałęsa… pałęta. Aktor i aktorka drugiego planu to nie jest ktoś, na czym stoi film jak na oponce… opoce. Przepraszam, bo miało być poważnie, a państwo mają… tu polew – mówił Stuhr.
Teraz kolejny raz Stuhr wspiął się na wyżyny swego intelektu, i na swoim Facebooku napisał: – Uprzejmie proszę o niewyciąganie mnie z grobu, nawet gdyby chciał tego mój brat!
Kogo ma to śmieszyć, nie wiem. Wiem jedno, Stuhr prezentuje owy najgorszy styl komentatorski w Polsce!