W wyniku osunięcia się śmieci na wysypisku pod Addis Abebą śmierć poniosło wielu ludzi. Przeszukiwanie śmieci stanowi dla nich częstokroć jedyną formę pracy. Są w nią zaangażowane głównie kobiety i dzieci.
Ponad 110 osób, w większości kobiet i dzieci, poniosło śmierć w wyniku osunięcia się odpadów z wielkiego wysypiska śmieci na peryferiach stolicy Etiopii Addis Abeby. Wokół niego powstała dzielnica slumsów, gdzie mieszkają ludzie, którzy przeszukują śmieci, by odzyskać to, co nadaje się do użycia. O tragedii mówi w wywiadzie dla Radia Watykańskiego Giacomo Spigarelli, odpowiedzialny z ramienia Międzynarodowego Wolontariatu do spraw Rozwoju za projekty pomocowe dla Etiopii.
„To przede wszystkim kobiety i dzieci zajmują się przeszukiwaniem odpadów. Niestety w czasie osunięcia także matki z maleńkimi dziećmi, dopiero co urodzonymi, były w tym rejonie i straciły życie ze wszystkimi, którzy tam poszli, aby odnaleźć inną mamę z noworodkiem. Została ona zasypana śmieciami razem z siedmioma osobami szukającymi maleństwa. Rozmiary tragedii są ogromne, także dlatego, że niestety ci, który zostali nią dotknięci, to znowu najbardziej bezbronni: dzieci i kobiety”.