ARCHIWUM

Koniec z kombinowaniem i oszukiwaniem. Program 500 plus zostanie uszczelniony!

Uszczelnienie programu 500 plus od 1 października, w tym doprecyzowanie przepisów dot. opieki naprzemiennej – zapowiedziała szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. "Żaden armagedon nam nie grozi" – mówiła odnosząc się do informacji, że w 2018 roku na wypłaty emerytur może zabraknąć 63 mld.

Rafalska pytana w czwartek w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24, co jest największą luką w programie 500+, odpowiedziała, że chodzi m.in. o konieczność doprecyzowania kwestii związanych z opieką naprzemienną. "Jeżeli rodzice dzielą się opieką, a mają dzieci z drugiego związku, to te dzieci, które są ich pierwszymi dziećmi i którym należałoby przyznawać świadczenie w oparciu o kryterium dochodowe, raptem (…) są drugimi dziećmi, w związku z tym ta liczba dzieci trochę nam rośnie" – tłumaczyła.

 

Minister rodziny dopytywana też o sytuacje, gdy ktoś zwalnia się z pracy po to tylko, żeby zatrudnić się u tego samego pracodawcy już z niższą pensją, odpowiedziała: "Staramy się dostać bardzo precyzyjne dane, które potwierdzają nam, że akurat to są te przypadki, bo przecież przy niemalże 2 mln 600 tys. rodzin, korzystających z tego świadczenia, może się zdarzyć i zdarzają się sytuacje – ktoś traci pracę, jest jakaś upadłość zakładu, jest zmiana pracy, bo jest dobra sytuacja na rynku".

 

Pytana, czy zapowiadane uszczelnianie i weryfikacja programu 500 plus, ma służyć temu, żeby wydawać mniej pieniędzy, odparła: "Nie, ona ma być po prostu precyzyjna; tam gdzie są wątpliwości interpretacyjne, gdzie jedne samorządy wydaję takie decyzje, bo mówią, że przepisy mówią tak, a drugie mają wątpliwości (…) Chcemy, żeby to wprost wynikało z naszych przepisów".

 

Na pytanie, kiedy to uszczelnienie może nastąpić, odpowiedziała: "Pamiętajmy, że wydawaliśmy decyzje do 30 września i od 1 października tego roku jest nowy okres zasiłkowy, w związku z tym chcielibyśmy, żeby te przepisy obowiązywały na nowy okres zasiłkowy".

 

Odnosząc się do informacji, że w przyszłym roku dziura budżetowa w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ma się powiększyć do 63 mld złotych, a od 1 października od 300 do 400 tys. osób może przejść na emerytury, zapewniła, że "żaden armagedon nam nie grozi"; nie dojdzie też do żadnej katastrofy na rynku pracy.

 

"To chcę absolutnie wszystkim powiedzieć, bo emeryci po takich informacjach myślę, że może być zagrożony termin płatności ich świadczeń, w ogóle coś takiego nie wchodzi w grę" – podkreśliła Rafalska.

 

Jak mówiła, tymi liczbami przejmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz minister rodziny. "ZUS robi prognozy wpływów według trzech wersji – umiarkowanej, optymistycznej i pesymistycznej. W wersji pesymistycznej mówimy, że będziemy mieli wysokie bezrobocie, 100 proc. przejdzie na świadczenie emerytalne, wzrost gospodarczy będzie niższy" – tłumaczyła.

 

Program "Rodzina 500 plus" wystartował 1 kwietnia zeszłego roku. Dzięki niemu wypłacane jest świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko do 18 lat. W mniej zamożnych rodzinach (po spełnieniu kryterium dochodowego w wysokości 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi), świadczenie przysługuje również na pierwsze dziecko.

 

Według danych na koniec lutego 2017 r. wsparciem z programu objęto ponad 3,82 mln dzieci do lat 18; do ponad 2,57 mln rodzin trafiło 21 mld zł.

 

W pierwszym roku obowiązywania programu przeznaczono na niego ponad 17 mld zł, a w tym roku – ponad 23 mld zł.(PAP)

 

Źródło: PAP

Komentarze

Zobacz także

Pierwsze diakonisy wyświęcone. Czy to krok do akceptacji diakonatu kobiet?

Redakcja malydziennik

Egipt znów na celowniku ISIS. Tym razem terroryści zaatakowali na Synaju

Redakcja malydziennik

Oto ratunek dla Polski! MOCNE! PRZECZYTAJ!

Redakcja malydziennik
Ładuję....