Piotr Zychowicz, redaktor naczelny ”Historii Do Rzeczy”, który w rozmowie z Ewą Pietrzak odniósł się do swojej najnowszej książki pt: ”Niemcy”.
Pytany, dlaczego bolszewizm był gorszy od nazizmu, mówił
– Zaczynając od podstawowych spraw, przede wszystkim był pierwszy. Wymordował znacznie więcej ludzi, a więc wyrządził większe szkody, natomiast to nie są kluczowe sprawy. Podstawowym problemem jest to, że bolszewizm, komunizm zamieniał ludzi, jak pisał Józef Mackiewicz, w szmaty – tłumaczył dziennikarz
Gość Tematu Dnia odniósł się również do kontrowersji, jakie wywołało stwierdzenie, że Adolf Hitler był lewakiem.
– Zbrodniarz. To sprawa, która wysuwa się na pierwszy plan. Lewak, był narodowym – socjalistą. Użyłbym innego stwierdzenia. Idiota. Nie przez przypadek w książce ”Niemcy” jako motto wybrałem słowa z książki ”Idiota” z książki Fiodora Dostojewskiego , a brzmiało ono tak:”Jeżeli Bóg chce kogoś zgubić, to mu najpierw odbiera rozum”. I rzeczywiście polityka niemiecka była nie tylko zbrodnicza, a przede wszystkim była potwornie głupia – wyjaśniał Zychowicz .
