Hidżaby są już rzeczą normalną u naszych zachodnich sąsiadów. Jednak ataki terrorystyczne i strach przed zamaskowanymi osobami prowadzi część krajów związkowych do zmian w prawie.
W tym miesiącu Dolna Saksonia ma ogłosić, że wszelkie materiały zasłaniające twarz, takie jak chociażby burki, mają być zakazane w szkołach. Decyzja w czwartek przeszła już przez lokalny parlament.
Dolna Saksonia zakazuje dwóch typów chust, mianowicie burek, które zasłaniają całe ciało, a mają jedynie siateczkę na wysokości oczu, oraz nikabów, które zasłaniają całe ciało z wyjątkiem szczeliny na oczy.
Wywołało to falę protestów działaczy muzułmańskich. Powołują się tu na niemiecką konstytucję gwarantującą wolność wyznania, a także proponują, żeby same szkoły decydowały o możliwości noszenia tradycyjnych muzułmańskich stojów.
Debata na ich temat powraca co jakiś czas. Bawaria zakazała już noszenia burek i nikabów w miejscach publicznych takich jak przedszkola i uniwersytety.